Mężczyźni wierzą, że potrafią ocenić rozmiar biustu swojej kobiety "na oko". Jednak przyznajmy: zdecydowanie robią to nieprawidłowo! Bielizna, którą nam kupują najczęściej jest za mała w miseczkach i za luźna w obwodzie, słowem - nietrafiona. Dzieje się tak, ponieważ wybierając rozmiar biustonosza dla swoich kobiet mężczyźni używają popularnej wśród nich metody:
Metoda "na oko":
Aby móc zakupić dowolny model biustonosza mężczyzna dokładnie przez kilka dni przygląda się piersiom ukochanej. W nocy mężczyzna próbuje poznać rozmiar, który nosi jego wybranka namacalnie. Używając, jego zdaniem, logicznych skojarzeń podczas dotykania jej biustu, koduje w głowie rozmiar miseczek zapamiętując je jako: mandarynki, pomarańcze, a nawet melony...Z tak określonym rozmiarem biustonosza, który powinna nosić udaje się do salonu z bielizną na zakupy.
Przerażające prawda? Oto jednak nastaje nowa era! Era, kiedy rozmiar biustonosza, który dostajesz w prezencie od mężczyzny ma znaczenie. A wszystko za sprawą dostępnego w salonach Lingeria karneciku!
A oto historia z karnecikiem w tle:
Kilka dni temu w salonie w Gdyni zjawił się Marcin. Marcin był niesłusznie przekonany, iż to właśnie w swoich rękach posiada klucz do udanych zakupów (i nie mam tu na myśli jego karty kredytowej). Zapytany więc przez brafitterkę o rozmiar biustonosza ukochanej określił go tak, by nie pozostawiać żadnych wątpliwości:
Marcin tłumaczył brafitterce, jaki rozmiar nosi jego dziewczyna., jednak zdecydowanie popadł w zakłopotanie. Nie wiedział już czy piersi jej są małe, czy duże... Podejrzewał jednak, że nosi ona rozmiar najpopularniejszy wśród tych źle dopasowanych, mianowicie 75B.
Na szczęście brafiterka wiedziała jak z tego wybrnąć. Zaproponowała Marcinowi zabranie do domu karnetu dostępnego w salonach Lingeria zadedykowanego specjalnie dla mężczyzn. Na karnecie on bądź jego wybranka mogą zapisać rozmiar i model interesującego ich biustonosza. Dzięki temu zakupy będą łatwiejsze, a prezent w 100% udany!
Marcin wrócił do salonu w Gdyni już następnego dnia. Został przywitany filiżanką gorącej kawy i wygodnie rozsiadł się na kanapie, kiedy brafitterka przygotowywała dla Marcina propozycje bielizny dostępnej w rozmiarze zapisanym na karneciku.
Marcin dostrzegł w salonie piękną halkę, która od razu podbiła jego serce. Postanowił, że kupi ją swojej dziewczynie, ponieważ oczyma wyobraźni widział jak zmysłowo na niej leży.
Oprócz halki wybrał zaproponowany przez brafitterkę zestaw bielizny: biustonosz, figi i pas do pończoch. Wszystko we właściwym rozmiarze! Przecież miał ze sobą karnet, który otrzymał w salonie podczas ostatniej wizyty. Tym razem nie miał zamiaru kupować biustonosza posługując się metodą "na oko".
Wychodząc z salonu pękał z dumy. Wiedział, że zakupy z karnecikiem to był rewelacyjny pomysł!
I tak oto historia Marcina zakończyła się sukcesem! Pamiętajcie jednak, że Wy również możecie pojawić się w salonach Lingeria i odebrać swój karnecik zadedykowany Waszym mężczyznom. Może podrzucicie karnecik dyskretnie do kieszeni w koszuli, albo zostawicie na poduszce, gdy będą jeszcze spali? Pamiętajcie, by zapisać na nim nazwę modelu, na którego punkcie zwariowałyście i rozmiar, który nosicie! Wykorzystajcie karneciki z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet!
Co jednak mają począć mężczyźni, których kobiety nie korzystały jeszcze z profesjonalnej pomocy brafitterek z salonów Lingeria?
Zachęcamy by skorzystali z aplikacji Przewodnik Dżentelmena dostępnej na fun-pag'u marki So Chic. Zapraszamy płeć męską do skorzystania z tego przewodnika, w którym odnajdą kilka wariantów podróży po kobiecym świecie oraz Bilet Ulgowy umożliwiający tę podróż. Bilet uprawnia do 10% rabatu na bieliznę marek Panache, z którego można korzystać w naszych salonach od 22.02.13 r. do 15.03.13 r.
Przewodnik Dżentelmena to świetna podpowiedź dla Panów, którzy pragną by bielizna, którą kupują swoim kobietom była nie tylko uwodzicielska i zmysłowa, ale również perfekcyjnie dopasowana. To najlepszy początek męskiej podróży do świata kobiecości, do świata brafittingu!
Monika