Kiedy szukacie bielizny ekskluzywnej, na wyjątkowe okazje my od razu wskazujemy Wam kolekcję bielizny marki Masquerade, ponieważ wiemy, że potrafi ona zauroczyć przyszłą właścicielkę :) I stać się tą bielizną... ulubioną :)
Jak czujecie się nosząc bieliznę Masquerade - wyjątkowo, luksusowo, kobieco? My właśnie tak, a dodatkowo bardzo seksownie i glamour :)
Wykwintnie wyrafinowana nowa kolekcja wiosna/lato 2013 łączy stonowane kolory, wibrujące cienie i paletę kolorów ziemi, aby modelom dostępnym od miseczki D-H dodać głębi i wyrazistości.
Zobaczcie co zainspirowało kreatorów:
KOLOR I KSZTAŁT
Na początek przenieśmy się w wyrafinowany świat muzyki, tańca żywych kolorów i gry świateł. Włoska opera, dekadencki teatr mnóstwo inspiracji na nadchodzący sezon. Wszystko pełne tradycji tych starych i tych nowszych, tu nowoczesność wydobywa to co najlepsze ze świata klasyki. Prosta forma, gładkość, mat i błysk.
W tym sezonie Amor występuje w pięknym i intrygującym kolorze amarantu. Błyszcząca satyna idealnie współgra z matowym wykończeniem. Konstrukcja tego modelu pozwala nam cieszyć się tradycyjnym dekoltem w kształcie serca.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDGP7xwMpyvgrHxwLeD-j6TQWAI39fFk844RtbuypkR-kw5DMkKNH-r4XQRBLr2eE1Zfh3Y4kXLIGFOsS5J3yKrzdpwPOu-t6mBadVEFe_-Z7ljAv8fGSjMAzhfGAc8QJ5IkWStpQr1gk/s640/6-RGB-LR-Amor-Masque_S2_90562_39L_RGB.jpg)
Amor
Dostępny w rozmiarach: 60-85 D-G
Miseczka usztywniana
***
WSCHODNIA AURA
O tradycji nie daje nam zapomnieć również dość mocno rozwijający się trend wschodni. Orient został odkryty na nowo i połączony z nowoczesnym, bardziej subtelnym nurtem. Klasyczne azjatyckie detale i zachodnie wykończenie, piękne wzornictwo, które zostało użyte dla uzyskania efektu "wow-factor!".
Misterna koronka w modelu Arguette na kontrastującym tle, miks odcieni dla uzyskania głębi i ostrości urzeka niemal jak wyrafinowany makijaż na twarzach japońskich gejsz, a faktura przywodzi na myśl wachlarze i zdobienia z dynastii Ming.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUpSFovpeSDx-a1JKEWduifbApoZMDXTDmDeFVb9YG1cVN6qzAw6pwK-iywWHimUvyuPKyKpgVCpaU40KDIJHiopP71-zhh2DWkU8lGyfUN9nJX0uSf_gth6pwpaKaZyqOVpeIKoH0Tkc/s640/7-RGB-LR-Arquette-Masque_S5_90732_39L_RGB.jpg)
Arquette
Dostępny w rozmiarach: 60-80 DD-H
Miseczka usztywniana
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiflvJtFiuYyEeALrvITrSljhXAWcEQpTcdFVuRH7tSxqmh0Lcla9UMyc8NufEKk3ZVbYs7losXXdkMIvQkRkmzlzoIPzbKvrxUXX_HBXsqhQh9FF8DxLHFIJhTe9GZysRoqhHkLMhcCIs/s640/arguette+blue.jpg)
***
AŻUROWA DOSKONAŁOŚĆ
Efekt gipiury i kontrastowe tło wykorzystane, by podkreślić złożoność ażuru i przyciągnąć wzrok. Zestawienia kolorystyczne ewoluujące w kierunku stonowanej, stłumionej palety barw. Zdobienia odnoszące się do mody baroku. Szlachetność materiałów i dodatków.
Antoinette to ekskluzywna koronkowa piękność o kroju bandeau. Uroku dodają jej aksamitne ramiączka i detal z koralików dla uzyskania uwodzicielskiego efektu.
Antoinette
Dostępne rozmiary: 60-80 D-G
Miseczka usztywniana
Niektóre z was mogą mieć złudzenie, że już kiedyś miały przyjemność gdzieś ją widzieć... i będą miały rację. Poniżej modele z przeszłości. Pamiętacie? :)
Jesteście świadkami powrotu BESTSELLERA! Te z Was, które tak ukochały ten model, znów będą mogły cieszyć oko i ciało.
I tu powinien być dość ważny komentarz - Antoinette ma teraz WRESZCIE normalne ramiączka. Te aksamitki dobijały mnie i moje ramiona i musiałam ją sprzedać.
OdpowiedzUsuńA tak jest szansa na efekt i wygodę;)
o zgadzam się , tez uważam, że te aksamitki były nie do zniesienia, mocno się wpijały. Swoją drogą dziwnie się robi na blogu, nie komentowałam dotąd, a czytałam, i to z przyjemnością niektóre wasze posty, teraz trochę jednak zrobiło się tu sztywno, straszni drętwo nawet...trochę taka reklama asortymentu Wam wyszła z tego bloga i to nieobiektywna, a na dodatek jeszcze napisana dość niefajnie. Przepraszam, może to tylko moje zdanie...Ale odkąd piszecie tylko o kolekcjach jakoś nie chce mi się tego czytać.
OdpowiedzUsuńPro po Antoinette jeszcze: Czy tobie Vicky też się rozpruły ramiączka? bo mnie nie dośc, że bardzo się wpijały to się jeszcze popruły...Później w salonie powiedziały mi Panie, że mogłam to reklamować, ale ja nie miałam już paragonu, ani czasu do latania ze starym stanikiem. Ale przyznam, że układała bosko piersi, ehhh tylko te ramiączka!
Usuń