piątek, 26 kwietnia 2013

Wiosenne trendy - Freya, Fantasie, Fauve, Elomi

Niektóre z modeli kolekcji wiosenno letniej już pojawiły się w salonach. Wiele z nich posiadacie i z satysfakcją nosicie. Przed nami jednak jeszcze wiele ciekawych premier, na które czekamy z zapartym tchem. Poniżej przedstawiam zatem repertuar zbliżających się nowości.



DECO SHAPE



Deco to rasowa gwiazda wprost z czerwonego dywanu, która na wiosnę 2013 całkowicie zmienia image i wizerunek. Termicznie modelowane miseczki modelu to jedyna stała, niezmienna składowa biustonosza, nie znajdziemy bowiem na nich dalej ani jednego szwa. To cecha jakiej potrzebuje każdy wiosenno letni biustonosz, aby niezawodnie zagrać swoją główną rolę pod gładkimi bluzkami i sukienkami. Metamorfozie uległy ramiączka biustonosza – zostały bowiem zaprojektowane tak, by móc je swobodnie przepinać przez szyję i plecy – tu wytyczne stanowią tylko Wasze potrzeby. Ponad to są o wiele cieńsze, niż te w klasycznej wersji modelu. Prawdziwą przemianę przeszedł również obwód biustonosza, który został z przodu pomalowany kwiatowym wzorem. Mam wrażenie, ze malarz użył palety z pastelowymi farbami akwarelowymi, gdyż wzór jest romantyczny, uwodzicielski i delikatny jednocześnie... mogłabym zachwycać się nim bez końca. Do tego kolor modelu, świeży odcień ivory, to kremowa uczta dla zmysłów.

Model Deco Shape Multiway jest już dostępny w salonach Lingeria!






Biustonosz w wersji plunge z odpinanymi ramiączkami, typowy strap-less w wersji longline oraz halka modelująca z przepinanymi ramiączkami  - to cała obsada gwiazd nowej produkcji pod tytułem Deco Shape. Do biustonoszy możecie dobrać modelujące brzuch i pośladki figi, bądź od razu wybrać seksowną halkę, by uzyskać gładką linię talii. 




Warte uwagi wszystkich fanek są dwa kroje majtek, które możecie dobrać do biustonosza Deco. Te, które już pojawiły się w salonie (shorty) mają lekko podwyższony stan, wykonane są, tak jak cała nowa linia, z niezwykle miłego materiału z dodatkiem streczu. Majtki nie posiadają z tyłu szwów, ich brzeg został ścięty i nieobszyty. Dzięki temu figi nie będą odcinały się pod nawet bardzo obcisłymi sukienkami, czy spodniami. Jeżeli wolicie krój stringów mam dla Was dobrą informacje - te również znajdziecie już w sprzedaży :-)



Figi, których wyczekujemy posiadają właściwości modelujące, zachodzące pod podstawę biustu. Konstrukcja tych fig spowoduje wyszczuplenie talii i wygładzenie brzucha maskując zbędne fałdki.



ROZMIARÓWKA
DECO SHAPE PLUNGE: 60 -85 GG
ROZMIARY DECO SHAPE STRAP-LESS DOSTĘPNE W KATALOGU: 60-85 GG
DECO SHAPE HALKA: 70-80 DD-FF


PATSY




Patsy to gwiazda w stylu retro, takiego biustonosza nie powstydziłaby się nawet główna bohaterka kultowej Casablanki. Ten model uwodzi energetyzującym połączeniem koloru - domieszki pomarańczu z różem. Humoru biustonoszowi dodają niezwykle dziewczęce i urocze groszki, które zostały rozsypane po całej konstrukcji - znajdziemy je na miseczkach biustonosza, na jego ramiączkach oraz obwodzie. Patrząc na Patsy odnajdziemy na niej również małą dawkę romantyzmu, zwieńczenie biustonosza zostało przykryte delikatną koronką w tym samy kolorze, co kropki. Patsy to zatem nowoczesny model ze znaczącą nutą stylu retro!


Konstrukcja Patsy to cieszący się dużym powodzeniem long-line. Bardzo mnie cieszy, że w przedłużonym obwodzie umieszczono miseczki w kroju half-cup z dwoma pionowymi cięciami, nie ma tu równoległego do nich szwa. Dzięki temu rozwiązaniu posiadaczki tego modelu eksponować będą swoje piersi w ich górnej części i spektakularnie unosić do góry.


ROZMIARÓWKA
60-75 E-G




LILIA




Już sama nazwa tego modelu brzmi wymownie i powoduje, że mam ochotę wyciągnąć dłonie ku biustonoszowi i zerwać go niczym Lilię.  Jak opisać klasyczną piękność, która zachwyca w tak nieoczywisty sposób? Którą porównać można z gwiazdą starego kina – wykwintną, wyrafinowaną, elegancką? Lilia od Fauve to model, który ma czarować miękką, delikatną koronką subtelnie otulającą skórę kobiecych piersi, a w połączeniu z szampańskim kolorem uderzać do głowy, zmysłów, wyobraźni :-).


Model Lilia to miękki balkonik charakterystycznie unoszący oraz układający piersi. Miseczki biustonosza posiadają wsparcie w postaci bocznego panelu, który powoduje wypchnięcie biustu do przodu i zapobiega rozlewaniu się piersi w kierunku pach. Biustonosz posiada charakterystyczny dla Fauve kształt wąskiej fiszbiny, który wzmacnia efekt wysmuklenia linii kobiecych piersi.

ROZMIARÓWKA
65-80 E-F 

EMMANUELLE




Czy znacie biustonosz, który przybrał kolor światła księżyca? Biustonosz, który nasuwa wieczorowe skojarzenia poprzez uwodzicielskie imię i poprzez barwę, którą kusi niczym srebrzący się księżyc? Oto Emmanuelle Moonlight od Fauve! Emmanuelle to gwiazda w stylu retro, wyciągnięta z czarno białego filmu, kiedy ludzka wyobraźnia, pomimo braku żywych kolorów, szalała pod wpływem przekazu piękna obrazu. Tak jest w tym przypadku, bowiem patrząc na grube barokowe, czy secesyjne hafty Emmanuelle w tej mocnej szarej intensywnej odsłonie, mogę tylko zachwycić się tym jak mnie pobudzają, jak mnie uwodzą. Patrząc na tę odsłonę koloru szarości mogłabym zapomnieć o świecie żywych kolorów. O kobietach więc, które będą nosiły ten model z pewnością nikt nie będzie mógł powiedzieć "szare myszki", nikt nie odbierze im tytułu wschodzącej gwiazdy kina!


Emmanuelle to typowa konstrukcja half-cup, której miseczki podzielone zostały jednym pionowym cięciem. Ten model ułoży piersi niczym jabłuszka w koszyczkach, nada im charakterystyczny okrągły kształt i odsłoni w ich górnej części. Pomimo wąskiej fiszbiny, piersi w tym modelu nie przybierają formy stożków, są wręcz okrągłe i naturalne.


ROZMIARÓWKA
65-85 E - G


Emmanuelle pojawi się w salonach Lingeria również w miękkiej wersji o typowej balkonowej konstrukcji. Tym razem bogaty wzór zobaczymy na dwóch tkaninach - zakrywającej skórę piersi oraz transparentnej, osadzonej w górnej konstrukcji miseczki. 



ROZMIARÓWKA
70-80 E-GG





JANA




Model Jana to klasyczna i prosta forma w cielistej odsłonie, okraszona charakterystycznym haftem, który otula miseczki i obwód biustonosza geometrycznymi wzorami. Rąby zaklęte w kołach przypominają mi kształtem klejnoty, mam wrażenie, ze właśnie taka była inspiracja twórców tego klasyka. Kolor biustonosza i jego faktura kojarzą mi się z piaszczystą plażą i przywołują pragnienie lata. Model Jana jest bohaterką kobiet pragnących  naturalnego efektu w ułożeniu biustu, ale z użyciem usztywnianej, termicznie modelowanej miseczki. Ten model biustonosza mógłby zagrać główną rolę w niejednym serialu, ponieważ towarzyszyć będzie każdej kobiecie niejednokrotnie-codziennie poprzez swoją funkcjonalność. Każdy kolejny dzień z tym biustonoszem będzie dla Was nowym ciekawym odcinkiem:-)

Jana to nowość od Fantasie, która stanie się ofertą bazową tego producenta. Fantasie nie słynęło dotąd z propozycji niskich w mostku, tzw. plunge, więc termicznie modelowana Jana to gratka dla tych z Was, które pragną doświadczyć nowości. Ponadto model ten wyróżniać spośród wszystkich innych, osadzonych w kolorach bazowych (nude i black), będzie niespotykany gadżet - haczyk umiejscowiony z tyłu konstrukcji, na ramiączkach biustonosza, umożliwiający ich spięcie. Wyczekujemy zatem modelu wielofunkcyjnego, który nosić będziemy nie tylko przy głębokich dekoltach, ale i przy mocno wyciętych bluzkach na plecach. To lubimy!



ROZMIARÓWKA
65-85 E-H

Geometryczny haft, na który zwracałam uwagę powyżej jeszcze wdzięczniej wygląda w czarnej wersji biustonosza połączonej z beżem, która tak jak cielista już wkrótce dotrze do salonów Lingeria.

ROZMIARÓWKA
65-75 E-G



SALSA



Krystalicznie czysta biel to znak rozpoznawczy modelu Salsa tak samo jak śnieżno biały uśmiech każdej holywoodzkiej gwiazdy. Patrząc na ten biustonosz staję na granicy  magii, rzeczywistości i filmu. W Salsie bowiem dostrzegam coś niezwykłego, coś niebanalnego. To drobny haft przedstawiający romantyczne kwiaty symetrycznie oddalone od siebie. To płomyki dmuchawca unoszące się w powietrzu, może stokrotki rozsiane po łące? Jedno jest pewne - biel jest na czasie, to jeden z najmocniejszy kolorów sezonu wiosenno letniego, więc Salsa to jedna z najbardziej wyczekiwanych modowych perełek. 
Zauważcie, że ta propozycja od Fantasie to więcej niż zwykły biustonosz, to konstrukcja osadzona pomiędzy konstrukcjami full-cup, a balkonetką. Umiarkowanie zabudowuje kobiece piersi, nie zasłania ich jednak tak jak inne propozycje od Fantasie uszyte na wzór popularnych balkoników. Czyżbyśmy wyczekiwały rozwiązania idealnego?

ROZMIARÓWKA
65-75 F-G






Palomę z pewnością pamiętacie z sezonu zimowego, kiedy pojawiła się w naszych salonach w fioletowej odsłonie. Cechą charakterystyczną tego modelu od Elomi są geometryczne wzory osadzone w górnej części miseczek. Sam kolor przywodzi na myśl skojarzenia z niebieską porcelaną, tak jak ona błyszczy i odbija światło. Paloma to kokietka, kusi bowiem wyglądem, niesamowicie przyciągając kobiecy wzrok, niczym szlachetne kamienie. Tak jak gwiazdy z czerwonego dywanu zdobią szyję, uszy i nadgarstki gustowną biżuterią, tak Wy już teraz możecie ozdobić swoje piersi szlachetną Palomą, która jest już dostępna w sprzedaży w salonach Lingeria. 
Krój Palomy to znowu składowa dwóch różnych konstrukcji - w tym wypadku balkonika i half-cup. Miałam okazję widzieć biustonosz  w poprzedniej wersji kolorystycznej na kobiecych i piersiach i zauważyłam, że Paloma charakterystycznie unosi piersi do góry, delikatnie odsłaniając biust w górnej części ( uzyskujemy mniej spektakularny efekt, niż w przypadku typowego hulf-cupa). Odnoszę wrażenie, że ten model biustonosza optycznie pomniejsza piersi, a tego efektu wiele z Was poszukuje.

ROZMIARÓWKA
80-95 E-G


RENEE




Stwierdzenie po raz kolejny, że wzór kwiatów jest na czasie byłoby banałem. Ale co zrobić, kiedy okazuje się, że to prawda? Trendy bieliźniane naśladują bowiem z dużym sukcesem trendy w modzie odzieżowej, czego dowodem jest model Renee od Elomi. Ta nowa propozycja kusi połączeniem prostym, klasycznym wręcz nieśmiertelnym kolorów czerwonego z czarnym przywołując skojarzenia z nocą. Tym razem noc zapada w ogrodzie pełnym niezdefiniowanych z nazwy kwiatów...Maków? Róż? Transparentny materiał miseczek kusi pokazując skórę kobiecych piersi, tak delikatnie jak woalka nasunięta na oczy. Renee zaprasza nas do świata baśni, nosząc ją poczujemy się jak bohaterki kultowych filmów fantasy.
Renee to typowy full-cup, który konstrukcją przypomina inny model z Elomi-Caitlyn. W przeciwieństwie do niej, jest jednak transparentny i delikatnie niższy na mostku. Renee to biustonosz, który uposażony został w charakterystyczne dla Elomi boczne panele usadowione na miskach biustonoszy. Nosząc więc ten biustonosz wysmuklamy linię piersi i harmonizujemy sylwetkę.


ROZMIARÓWKA
75-95 E-JJ

Wszystkim modelom życzymy udanej premiery w salonach Lingeria, a Wam niezwykłego seansu w przymierzalniach! Oby wszystkie opisane przeze mnie biustonosze stały się gwiazdami sezonu wiosenno letniego :-)


Monika



piątek, 12 kwietnia 2013

To bajka? Nie, to Australia!

Piaszczysta plaża tak bardzo nagrzana od słońca, tak biała i czysta … Szum oceanicznych fal chaotycznie uderzających o klify, woda przejrzysta niczym tafla szkła - turkusowa jak zawieszone nad nią niebo, lekko tylko okraszone chmurami, chmurkami…Delfiny, wieloryby co i raz to wynurzające się z oceanu... 

...To bajka? Nie, to Australia!



I oto jej szczypta na wyciągnięcie ręki dostępna w Lingerii dla wszystkich z Was, które pragną być jak ona – modne i luksusowe, ciepłe i gorące! Umożliwi Wam to najnowsza kolekcja australijskiej marki Seafolly, znanej na całym świecie od ponad 35 lat. Seafolly zostało wyróżnione między innymi nagrodą "Paris Capitale de La Creation" w 2009 roku, co stało się tylko potwierdzeniem tego, iż marka ta wytycza trendy mody plażowej na całym świecie. Twarzami strojów kąpielowych Seafolly były najsłynniejsze modelki takie jak Naomi Cambel, czy Jess Hart.


Już przekraczając progi Lingerii wyczuwamy wyraźnie obecność kostiumów Seafolly. Niesamowicie nasycone barwy ilustrują australijskie lasy, stepy i plaże. Patrząc na stroje z najnowszej kolekcji bierzemy głęboki wdech oszałamiającej dawki australijskiego klimatu plażowania. Plażowania, które przywodzi na myśl zapach relaksu i luksusowego wypoczynku.


Kolekcja kostiumów kąpielowych Seafolly na lato 2013 zachwyca zestawieniem intensywnych kolorów: pomarańczu z lazurem, zielenią, żółcią i różem tak jak  w modelu Paradise, czy pomarańczu z bielą i granatem w modelu Tropical Beat. Australia zdaję się być stolicą wszystkich żywiołów: ziemi, powietrza, wody i ognia. Z pewnością dlatego kostiumy Seafolly interpretują ten kontynent tak bujnym zestawieniem kolorystycznym. Kręci mi się w głowie od tych mocnych połączeń, to bowiem prawdziwy roller coaster doznań, jakie zapewnić nam może tylko ta marka.




W upalne dni w obawie przed promieniami słonecznymi Australijki zakładają na swoje głowy kapelusze. Naturalny kolor propozycji od Seafolly będzie idealnie komponował się z każdym strojem plażowym, jaki wybierzecie! Dla mnie to prawdziwa wisienka na torcie, zwieńczenie każdej stylizacji plażowej. Ale uwaga! Nie zawahałabym się użyć tego kapelusza również podczas wieczornego spaceru po bulwarze w zestawieniu ze zwiewną sukienką :-)





Z entuzjazmem wyczekuję niesamowitej spódnicy z wzorem z linii Tropical Beat, która ma pojawić się już wkrótce w salonach Lingeria. Nie dość, że można będzie ją nosić na biodrach, to jeszcze nieziemsko wręcz sprawdzi się w roli sukienki. Myśląc już dzisiaj, w te chłodne popołudnie, o letnim lenistwie na plaży myślę o drink-barach, restauracjach plażowych, o miejscach, w których w tej stylizacji będę czuć się modniej niż gdziekolwiek indziej. Pomyślcie tylko, jak miło będzie wracać do hotelu w takiej sukience, ani przez chwilę nie zapominając, że właśnie spędziłyśmy cały dzień na plaży.


Indigo to mocny kolor, który nasuwa mi skojarzenia z oceanicznym dnem dostrzeganym przez klarownie czyste australijskie wody. Florystyczne wzory na modelu Rococo  w połączeniu z tą barwą zdają się nawiązywać do dwóch żywiołów, o których pisałam powyżej:  wody i ziemi. Czy to nie najlepsza metafora Australii?


Możliwe, że spragnione podczas niebiańskiego lenistwa na plaży, zapragniecie napić się drinka. Jeżeli chciałybyście czuć się modnie w plażowej restauracji zestawcie kostium plażowy z mocnym oranżowym kolorem spódnicy tuby od Seafolly. Możecie nosić ją na biodrach bądź niczym sukienkę bez ramiączek założyć na piersi. Do Was należy decyzją, którą wersję wybierzecie. Ja już mierzyłam spódnicę na 2 sposoby i pokochałam ją za to jak się układa: lekko, zwiewnie, po prostu letnie.


Od lat jednym z najmodniejszych wzorów w kostiumach kąpielowych są wzory marynistyczne. Seafolly z sukcesem podjęło wyzwanie i pokazało marynarskie paski na nowo, poddając je fantazyjnym cieniowaniom, osadzonym w modnym klimacie ombre. Gdy uważnie przyjrzycie się paskom na kostiumie Seaview dostrzeżecie ich rozmywające się kontury. To detal, który czyni kostium niepowtarzalnym i wyróżnia na tle innych z tej samej bajki. Zapewniam Was, ze nie tylko dziewczyny marynarzy w kostiumie Seaview wypłyną na szerokie wody :-)


  



Mierzyłam w salonie fenomenalny kapelusz z linii Seaview. Szalenie podoba mi się jego plastyczne rondo, które można dowolnie układać na głowie, zaginać odsłaniając twarz i oczy i odwrotnie, tak by schronić się przed słońcem. Lada chwila w Lingerii pojawi się kolejny dodatek z tej linii produktów -torba w kolorze najpiękniej komponującym się z granatem - czyli czerwonym. Jeżeli nie dość wam marynarskiego wzoru, a chcecie go zrównoważyć i okiełznać wybierzcie jego powtórkę, lecz w innej odsłonie kolorystycznej w postaci takiego dodatku plażowego. Torba Seafolly uwodzi rączką w formie sznura marynarskiego, tylko spójrzcie.


Uroczym zestawieniem kropek z czarnym tłem kusi model Harlow, który powstał z myślą o kobietach potrzebujących uniesienia piersi, jest to bowiem typowa balkonowa konstrukcja. Kostium przywodzi mi na myśl dziewczęce skojarzenie, swobodę wakacji, ich przygodę. Z kolei model Goddess Coral to najlepszy przedstawiciel pomarańczowego trendu na lato 2013! Ten odcień kojarzy mi się z beztroskim lenistwem na plaży, ze 100 % poddaniem się promieniom słonecznym, fenomenalnie bowiem podkreśli każdą opaleniznę. 





Seafolly to moja metoda na okraszenie polskiej plaży australijskim klimatem, to moja metoda na każdą chmurę na niebie, która będzie psuć nam humor podczas urlopu, na za zimne morze, kiedy będziemy pragnąć taplać się w morskich falach, na za chłodne dni, kiedy marzyć będziemy o pogodzie z tropików. Seafolly to mój przepis na lato wszędzie tam, gdzie chcemy czuć je pełną piersią! A gdy będzie to już możliwe żadna z Was nie powinna zapomnieć o zabraniu w koszu plażowym najniezbędniejszych akcesoriów plażowych, takich jak ręcznik, krem z filtrem do opalania oraz okulary przeciwsłoneczne! Życzę Wam, by każda z Was tego lata mogła w koszu tym znaleźć swoją małą Australię niezależnie od tego, gdzie będziecie spędzać urlopy :-)


Być może zainspirowane australijskim klimatem zapragniecie zobaczyć jak zróżnicowane są linie kostiumów kąpielowych oferowane przez Seafolly:




Monika